Drepczemy w miejscu...
W odpowiedzi na pytania kolegów, o postęp w załatwianiu lokalizacji dla przemienników SR2C i SR2SB postanowiłem opisac obecną sytuację aby przedstawić obiektywne trudności, powodujące że oba przemienniki pracują z tymczasowej i raczej niekorzystnej lokalizacji:
- Komórki organizacyjne Urzędu Miasta Gdyni, do których skierowałem pisma za pośrednictwem 9 OT PZK uchylają się od udzielenia odpowiedzi. Sprawa ugrzęzła na etapie uzgodnień pomiędzy wydziałami wyraźnie nikt nie planuje jej pomyślnego rozwiązania. Z przykrością stwierdzam, że nie mogę liczyć nawet na poważne traktowanie - choćby w postaci terminowego udzielania odpowiedzi na składane podania. Prezentowany przez Urząd Miasta Gdyni stosunek do organizacji pozarządowej, jakim jest PZK oraz do inicjatyw jego członków jest lekko mówiąc zniechęcający (przypomnę tutaj, że pierwsze pismo w tej sprawie złozył w UM radny Mariusz Bzdęga 23 lipca 2010r - a więc oczekujemy na załatwienie sprawy już osiem miesięcy). Aktualnie w sprawę zaangażowane jest również Gdyńskie Centrum Organizacji Pozarządowych i Pełnomocnik Prezydenta Miasta ds.Organizacji Pozarządowych. Miejmy nadzieję, że usprawni to nieco działania Urzędu.
- I Wojskowy Ośrodek Metrologii również zwleka z udzieleniem odpowiedzi. Z tego co udało się ustalić moje pismo krąży pomiędzy różnymi komórkami administracji wojskowej - między innymi RZI.
- Rozmowy prowadzone w Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 6 przy ul. Hallera 9 w Gdyni z dyrektorem owej placówki również nie przyniosły pomyślnego rezultatu. Nastawienie dyrekcji jest zdecydowanie negatywne zaś krótkofalarstwo jest tam postrzegano jako niebezpieczne dla zdrowia i szkodliwe dla środowiska działanie prowadzone przez nawiedzonych ludzi. Paniczny strach przed tajemniczym zjawiskiem fal elektromagnetycznych jest tam bardzo dziwny, zwłaszcza ich u światłych pedagogów, mających w swoich szeregach fizyków, chemików czy biologów. Na szczęście z obserwacji uczniów wynika, że uczniowie zdecydowanie bardziej są za pan brat z falami radiowymi - wszakże niemalże każdy uczeń nosi obecnie do szkoły telefon komórkowy.
- Prowadzone od długiego czasu poszukiwania innych obiektów na terenie Gdyni, nie przynoszą spodziewanych efektów. Powoli kończy się lista miejsc, w których warto składać podania.
73! de Michał, SP2XDM