Problem z wydaniem pozwolenia
W związku z faktem, że UKE nie wydał do tej pory pozwolenia radiowego, motywując to faktem istnienia od pewnego czasu zbliżónego znaku w piątym okręgu skierowałem do koordynatora ds. przemienników list o następującej treści:
Do: Zdzisław Bieńkowski, SP6LB
Od: Michał Lewczuk, SP2XDM
DW: Dariusz Mankiewicz, SQ2HQY
W nawiązaniu do rozmowy telefonicznej z dnia 2011.01.12 zgłaszam problem z wydaniem pozwolenia na przemiennik 70cm SR2KO w Gniewinie.
Urząd Komunikacji Elektronicznej, delegatura w Gdyni oczekuje na decyzję centrali UKE z Warszawy.
UKE w Warszawie (Pan Marek Ambroziak - konsultacja tel. w dniu 2011-01-11) twierdzi, że będą zwlekać do 40 dni aby wydąć w końcu decyzję odmowną, ponieważ podobno został już zarejestrowany ten sam sufiks w piątym okręgu SR5KO.
Ponieważ sprawę przemiennika w Gniewinie (w tym wybór znaku) zgłaszałem już od września, z początkiem listopada zarezerwowałem kanał i znak, a w grudniu otrzymałem akceptację zarówno znaku jak częstotliwości uważam, że odmowa wydania znaku uzgodnionego z koordynatorem za podważenie przez UKE sensu dokonywania takowych uzgodnień i urzędu koordynatora w postaci nie respektowania jego decyzji.
Proszę zatem o wywarcie wpływu na UKE, aby wnioskowany znak został wydany. Prośbę swoją motywuję następująco
- Konflikt znaków tak naprawdę nie występuje. Nie wnioskuje przecież o SR5KO, tylko SR2KO a pozwolenie na przemiennik (i jego znak) jest przypisany do miejsca instalacji. Nie zachodzi ryzyko, że będę chciał przenieść moje urządzenia do piątego okręgu, a nawet gdyby - wystąpiłbym wtedy o inny znak.
- Nie jest to przypadek odosobniony, że da urządzenia automatyczne mają taki sam sufiks w rożnych okręgach - dotyczy to zwłaszcza znaków z jedną litera po cyfrze sufiksu - ale w moim rozumieniu nie może powodować jakiejkolwiek dyskryminacji i innego traktowania znaków z 2 czy trzyliterowym sufiksem
- Wnioskowany znak pasuje do nazwy obiektu, na którym zostanie zamontowany przemiennik - Kompleks turystyczno - wypoczynkowy "Kaszubskie Oko" i jego wybór został podyktowany wzajemną rozpoznawalnością przemiennika i obiektu - mająca na celu niejako wsparcie właściciela obiektu w ramach rewanżu za bezpłatne udostępnienie miejsca pod przemiennik i jego antenę, a także deklaracje pokrycia wydatków za energię elektryczną potrzebną do jego zasilania.
- Uzyskany w drodze uzgodnienia znak został już opublikowany m.in. w Internecie, zindeksowany przez wyszukiwarki i jest obecny zarówno w świadomości kolegów, którzy złożyli się na zakup podzespołów jak i innych, śledzących od pół roku postępy w budowie. (wystarczy wyszukać znak SR2KO w Google, aby to potwierdzić)
Obecnie od uruchomienia przemiennika dzieli nas tylko wydanie pozwolenia. Sprzęt jest gotowy do pracy.
Liczę na pozytywne załatwienie sprawy.
łączę wyrazy szacunku
Michał Lewczuk, SP2XDM